Zapraszam na
fotorelację z kolejnego służbowego wyjazdu. Pierwotnie Babią Górę mieliśmy
zdobywać 30 maja, niestety prognozy na ten dzień nie były optymistyczne, więc
za radą przewodnika zmieniliśmy termin na 5 czerwca. Dobrze, bo prognozy się
potwierdziły (30 maja nad Babią przeszło kilka burz) i jednocześnie źle, bo 5
czerwca wypadł podczas długiego weekendu. Nasze obawy co do tłumów się
potwierdziły ... nasza ponad 30 osobowa grupa również przyczyniła się do
zagęszczenia tłumu oblegających tego dnia pasmo Babiej Góry :)
Trasa: Przełęcz
Krowiarki –––>>>
Sokolica –––>>>
Babia Góra (Diablak) –––>>> Przełęcz Brona –––>>>
schronisko PTTK na Markowych Szczawinach –––>>>
Stary Groń
Długość trasy: ok. 12
km
Czas przejścia (bez
przerw): ok. 5 h
Suma podejść: 705 m
Suma zejść: 878 m
Data: 5 czerwca 2015
Zapraszam na krótką
fotorelację z trasy wędrówki. Tłumy niestety nie sprzyjały fotografowaniu.
Wniosek? Trzeba tam wrócić w bardziej sprzyjającym czasie :)
 |
wejście na szlak |
 |
Sokolica |
 |
z widokiem na Tatry |
 |
sasanka alpejska |
 |
Diablak - najwyższy szczyt masywu Babiej Góry |
 |
widok na Tatry z Diablaka |
 |
widok na Tatry z Diablaka |
 |
zejście w kierunku Przełęczy Brona |
 |
widok na Tatry |
 |
Diablak z widocznym szlakiem żółtym - Percią Akademików |
 |
Przełęcz Brona |
 |
schronisko PTTK na Markowych Szczawinach |
 |
polana z widokiem na pasmo Babiej Góry |
 |
polana z widokiem na pasmo Babiej Góry |
Przebieg trasy
Profil trasy
Szkoda, że nie mieszkam blisko tego cudownego miejsca! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy znowu będzie mi dane wrócić w to miejsce... Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękna pogoda sprzyjała wypadkom, nie dziwota, że tłumy były. :)
OdpowiedzUsuńFajne masz te służbowe wyjazdy ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak tłumnie było, ale chociaż pogoda dopisała.
fajne, tylko, że trzeba mieć oczy naokoło głowy ;)
Usuńpozdrawiam serdecznie
Znowu piękne widoki i świetna wyprawa... a pogoda chyba idealna, piszę "chyba" bo do zdjęc - super, ale jednak do biegania po górach osobiście wolę lekkie chmurki, no ale... wszystkiego mieć nie można :)
OdpowiedzUsuńpogoda była idealna, ale do plażowania :) skwar niesamowity, ale i tak było super :)
UsuńŁaskawa tym razem była dla Ciebie beskidzka baba. Piękna wycieczka i wspaniałe zdjęcia. Mieć tam takie widoki to spełnienie marzeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wieśku , masz rzeczywistą rację :) Bardzo rzadko bywają takie widoki w czerwcu.
UsuńJuż zapominam że szlaki mogą być tak pięknie utrzymane.
OdpowiedzUsuńFajne warunki pogodowe jak na Babią. A na tej Sokolicy - masakra, jak na przystanku w centrum dużego miasta w godzinach szczytu. Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym dniu wybrałem Czechy. W Beskidzie Śląsko-Morawskim były totalne pustki i pootwierane wszystkie przybytki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluje udanych zdjęć :))))
Jakie ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWspaniale to wygląda już na zdjęciach. Można się tylko domyślać co można było poczuć na żywo.
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka. Babia Góra marzy mi się od jakiegoś czasu, może w tym roku uda mi się tam zawędrować :)
OdpowiedzUsuńi tego Ci życzę :) pozdrawiam serdecznie
UsuńBABIA wyłącznie w niezbyt ładną pogodę (optymalnie: słońce , ale zimno) i nie od Krowiarek, tylko od strony słowackiej lub granią zachodnią. Od Krowiarek niewiarygodny spęd gawiedzi.
OdpowiedzUsuń