To już chyba moje ostatnie w tym roku "łażenie" z aparatem :)
Zapraszam na mój dzisiejszy spacer po Nikiszowcu ... Na początek trochę historii ...
Powstanie osiedla sięga
początku XX wieku, kiedy to koncern „Georg von Giesches Erben” zapoczątkował
eksploatację nowych pokładów węgla. W 1904 roku rozpoczęto drążenie szybu
„Carmer” (obecnie szyb „Pułaski” Kopalni Węgla Kamiennego „Wieczorek”). Dla
górników zatrudnionych w kopalni „Giesche” w 1907 roku przystąpiono do budowy
osiedla górniczego Giszowiec – jak się później okazało liczba mieszkań stała
się niewystarczająca. W grudniu 1908 roku Wydział Powiatowy w Katowicach wydał
zgodę na budowę nowej kolonii robotniczej, zlokalizowanej w sąsiedztwie szybu
„Nickisch” (obecnie szyb „Poniatowski” Kopalni Węgla Kamiennego „Wieczorek”),
jednego z czternastu szybów kopalni „Giesche”.
Osiedle zaprojektowali
architekci Emil i Georg Zillmannowie z Charlottenburga.
W 1914 roku rozpoczęto
również budowę neobarokowego kościoła (obecnie kościół św. Anny), którą
przerwał wybuch I wojny światowej.
Po zakończeniu I wojny
światowej większość mieszkańców Nikiszowca oczekiwała na przyłączenie Górnego
Śląska do Polski. Podczas powstań śląskich (1919 – 1921) w Nikiszowcu toczyły
się zacięte walki o przyłączenie terenów Górnego Śląska do Polski. Nikiszowiec
znalazł się w granicach II Rzeczypospolitej w czerwcu 1922 roku.
4 września 1939 roku
wskutek inwazji wojsk hitlerowskich na Polskę, Nikiszowiec znalazł się pod
okupacją niemiecką.
27 stycznia 1945 roku
Nikiszowiec wraz z Katowicami został wyzwolony spod okupacji.
Od 1960 roku
Nikiszowiec wraz z Janowem stanowi administracyjną dzielnicę miasta Katowice.
W 1978 roku Nikiszowiec
wpisano do rejestru zabytków i jest objęty ochroną prawną.
Od 2006 roku jest
jednym z obiektów na trasie Szlaków Zabytków Techniki województwa śląskiego.
14 stycznia 2011 roku
Nikiszowiec został wpisany na listę obiektów uznanych przez Prezydenta RP za
Pomnik Historii.
W osiedlu Nikiszowiec
poszczególne domy mieszkalne (trzykondygnacyjne o 12 mieszkaniach) łączone są w
zamknięte pierścieniowo bloki. Każdy z tych trzykondygnacyjnych domów został
połączony z blokiem sąsiadującym nadwieszką (zadaszony mostek) przerzuconą nad
ulicą. W podwórzach znajdowały się i znajdują nadal pomieszczenia gospodarcze:
chlewiki, komórki i piec do wypieku chleba. Budynek administracyjny, cechownie
i dom noclegowy ustawione zostały też w taki blok. Jednostką jest tu budynek z
czerwonej cegły.
Z tych bloków i wolno stojących obiektów publicznych, jak kościół, szkoła,
szpital, uformowane jest w zaplanowanym z góry układzie całe osiedle. Taki
układ umożliwił osiedlenie ponad 8 tys. ludzi na obszarze niecałych 8 ha.
familok od podwórza |
fragment podwórza |
brama prowadząca na podwórze |
budynek Poczty, kiedyś gospoda dla górników |
Zabudowa z surowej czerwonej
cegły stanowi architektoniczną całość. Celem uniknięcia monotonii Zillmannowie
starali się nadać familokom
indywidualny charakter i silnie zaakcentowali elementy konstrukcji
architektonicznych, np. łuki nad otworami okiennymi i drzwiowymi. Budynki
wyróżniają się wieloma detalami: wykuszami o różnej wysokości, głębokości i kształcie, a także portalami
wejściowymi.
Osiedle widziane z lotu ptaka
przypomina kształtem widownię amfiteatralną ze sceną w samym centrum, którym
jest plac Wyzwolenia. W skład całego kompleksu
wchodzi 9 połączonych ze sobą ceglanych budynków oraz neobarokowy kościół św. Anny.
Tereny Nikiszowca stały się
plenerem dla filmów m.in. Kazimierza Kutza (Perła w koronie, Sól ziemi czarnej)
czy Radosława Piwowarskiego (Kolejność uczuć).
Szyb „Pułaski” KWK „Wieczorek” – kopalnia obecnie
należy do Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. i zatrudnia około 3 tys.
pracowników.
Bliskie mi tereny, a jakoś tam jeszcze nie dotarłem. U mnie w Zabrzu też mamy dwa kompleksy osiedli robotniczych. Muszę się tam wybrać z aparatem, aby pokazać nasz Śląsk od środka.
OdpowiedzUsuńPolecam to miejsce, raj do fotografowania :)
OdpowiedzUsuńSerce Śląska. Jeśli można je pokazać, to to miejsce jest najabrdziej odpowiednie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.