Zawsze tylko Tatry i Tatry. Tym razem urlop zaplanowaliśmy w Pieninach, a dokładnie w Szczawnicy. Dlaczego tam? Z bardzo prostego powodu, majowy służbowy wyjazd w Pieniny i zakochałam się od pierwszego wejrzenia;) Do urlopu jeszcze miesiąc - jak ja dam radę??? Z tej okazji jak to ja, zakupiłam mapę Pienin i przewodnik - oczywiście J. Nyki i planuję już teraz :)
Poniższe zdjęcia to właśnie zdjęcia z majowego wyjazdu.
 |
Kościół w Dębnie Podhalańskim |
 |
Wąwóz Homole |
 |
Trzy Korony |
 |
Czerwony Klasztor |
 |
Przełom Dunajca - Droga Pienińska |
 |
Zamek Dunajec - Niedzica |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz